Niedziela częstochowska 38/2010
Anna Wyszyńska
Jak co roku z okazji liturgicznego wspomnienia św. Ojca Pio, 25 i 26 września, w sanktuarium na Górce Przeprośnej k. Częstochowy odbędzie się Ogólnopolskie Czuwanie Grup Modlitewnych i Sympatyków św. Ojca Pio. Rozpocznie je Droga Krzyżowa i Msza św., której przewodniczyć będzie abp Stanisław Nowak metropolita częstochowski.
Tegoroczne czuwanie przypada w szczególnym czasie – sto lat temu, 10 sierpnia 1910 r., w katedrze w Benevento ubogi seminarzysta z Pietrelciny otrzymał święcenia kapłańskie. Tego dnia wstąpił na drogę, która doprowadziła go do świętości.
Upływ czasu sprawia, że zmienia się sposób patrzenia na życie i charyzmaty św. Ojca Pio. Skromny i pokorny zakonnik z San Giovanni Rotondo nie pragnął ani rozgłosu, ani tym bardziej sensacji. Tymczasem już za życia wiele pisano o jego niezwykłych możliwościach i umiejętnościach: darze bilokacji, odczytywaniu treści nierozpieczętowanych listów, niewidzialnej obecności w różnych miejscach rozpoznawalnej jedynie po zapachu fiołków. Potrzeba było czasu, by zachłyśnięcie się sensacją opadło.
– Coraz mniej jest tych, którzy szukają zapachu fiołków, i tego, co w życiu Świętego było zewnętrzne – mówi o. Eugeniusz Lorek generał Instytutu Zakonnego Apostołów Jezusa Ukrzyżowanego. – Dziś św. Ojciec Pio jest odkrywany przede wszystkim jako wielki nauczyciel, który uczy nas przeżywania Mszy św., która stanowiła centrum jego życia zakonnego, pokory wobec cierpienia, zażyłości z Biblią. Swoim życiem i wskazówkami, które przekazywał swoim penitentom, uczy nas głębokiego przeżywania chrześcijaństwa.
Górka Przeprośna, na której znajduje się sanktuarium o. Pio naznaczona jest stygmatem historii. W miejscu skąd widać już Jasną Górę od 300 lat zatrzymywali się pielgrzymi, by pojednać się z Bogiem i bliźnimi. – Wiemy, że była tu kiedyś kapliczka, przy której dokonywały się cudowne uzdrowienia – mówi o. Eugeniusz Lorek. – Najważniejszy i największy jest jednak zawsze cud nawrócenia i przebaczenia grzechów. Tak było tutaj przez wieki, ale w latach komunizmu na szczycie powstała owczarnia, nazwę Przeprośna Górka wymazano z map, a pielgrzymom zabroniono spotkań. Kiedy komunizm upadł, nasz Instytut, który jest częścią Dzieła w Służbie Bożego Miłosierdzia założonego przez o. Domenico Labellarte, duchowego syna o. Pio, rozpoczął tutaj budowę świątyni. Z woli abp. Stanisława Nowaka metropolity częstochowskiego kilka lat później miejsce to stało się sanktuarium wielkiego Świętego.
Dziś na Górce znajduje się widoczna z daleka świątynia, jej górna część jest na etapie wykańczania, czynna jest natomiast dolna kaplica, gdzie umieszczono figurę i relikwie św. Ojca Pio. W teren wzgórza wkomponowano drogę krzyżową zbudowaną według tradycji jerozolimskiej. W treść każdej stacji wpisane jest postać Ojca Pio i otwarta Biblia.
– Ojciec Pio zachęcał wszystkich do studiowania Pisma Świętego – podkreśla o. Eugeniusz Lorek. – Czasem czynił to w charakterystyczny dla siebie sposób. Zapytał kiedyś pewnego kapłana, jak przygotowuje swoje kazania. Ten z dumą odpowiedział, że ma w bibliotece 700 książek, z których czerpie treści do kazań. Ojciec Pio zdenerwował się: Rzuć to wszystko – krzyknął – i codziennie przez przynajmniej pół godziny czytaj Biblię. Chciał w ten sposób podkreślić, że trzeba przede wszystkim wsłuchiwać się w Słowo Boże.
Młode sanktuarium systematycznie powiększa się i rozwija, chociaż jest to okupione wielkim wysiłkiem i cierpieniem. – Gdyby wtedy, na początku tej drogi, Bóg powiedział mi, do czego prowadzi na pewno bym się wystraszył i nie podjął tego trudu – mówi o. Eugeniusz. – Rozpoczynając pracę tu na Górce Przeprośnej nie wiedzieliśmy, do czego Bóg prowadzi, ale z czasem coraz bardziej uświadamialiśmy sobie wartość tego miejsca. Dobrze, że Bóg stopniowo odkrywa nam swoją wolę, prowadzi w nieznane, by wypełnił się jego plan
Apostołowie Jezusa Ukrzyżowanego niedawno rozpoczęli kolejną inwestycję – budowę domu rekolekcyjnego, bo położona na obrzeżach Częstochowy Przeprośna Górka jest miejscem jakby stworzonym dla wyciszenia, kontemplacji i modlitwy. Rekolekcje w sanktuarium będą kolejną możliwością bliskiego spotkania z Ojcem Pio, pokornym i cierpiącym zakonnikiem, a jednocześnie gigantem wiary, zakochanym w Bogu do szaleństwa.